Co to była za weekend… Tyle się działo i mamy tyle fajowych zdjęć, że chyba przez cały tydzień będziemy Wam opowiadać! Dzisiaj tylko w skrócie…
Zaczęło się od tego, że przyjechała do naszego hoteliku nowa koleżanka – Toka! Fantastyczna dziewczyna! A jakie ma legowisko!! 🙂 Ale o tym to pewnie najchętniej opowie Lulu 😉
Toka ma tak piękne legowisko, że nie mogę obiecać, że się z niego ruszę przez cały weekend…
A na koniec – wioskowa awaria prądu! Całe szczęście, że światło wróciło na kolację!
Jutro więcej opowieści, dobranoc, buziaki! :*
Dodaj komentarz